Wymagać od innych. Wymagać od siebie.

03.12.2019

My Kobiety często popadamy w pułapkę idealnego obrazu.
Idealna ja, idealna rodzina, idealny On…ale czy warto za tym gonić? Czy ten sztucznie napędzany Instagramowymi fotkami obraz jest wart naszego zaangażowania? Ale o tym kiedy indziej.
Dziś chciałabym poruszyć temat naszych partnerów. Przez cały nasz związek większość kobiet stara się zmienić swojego męża, chłopaka, narzeczonego…ciągle poprawiamy, marudzimy, narzekamy i staramy się dostosować naszego mężczyznę do obrazu z dzieciństwa o Rycerzu na Białym Koniu.
Nie ma Rycerzy…za to są nasi mężczyźni. Z wadami, z przyzwyczajeniami, z nawykami. Dlaczego to, co nam nie przeszkadzało na początku, w wręcz przeciwnie- uważałyśmy za słodkie i urocze, teraz jest powodem do drobnych kłótni, czy naszego wewnętrznego niezadowolenia z naszej brzydszej połówki.
Czy nie możemy tak zwyczajnie zaakceptować, że deska w toalecie nie musi być opuszczona (bo przecież nie ma zapisu w Konstytucji, że tak musi być), pasta do zębów bez zakrętki nie spowoduje wojny nuklearnej, a rozrzucone skarpetki nie oznaczają braku uczucia do nas, tylko są swoistymi śladami naszego domowego myśliwego pozwalające mu powrócić do bezpiecznej bazy na sofie.


A jeśli nasz wewnętrzny głos krzyczy coraz głośniej, że czuje niezadowolenie z powodu niedostatku “idealności”, to zacznijmy od siebie.

City Jungle ma kilka wskazówek 🙂
Chcemy mieć porządek? Nauczmy naszych mężczyzn, że pomoc nam w drobnych sprawach wcale nie umniejszy jego męskości, a wręcz przeciwnie-nada mu w naszych oczach status Mężczyzny Idealnego…chcemy komplementów? Poprośmy o nie…Nasza wrażliwość jest inna. Mężczyźni nie maja potrzeb powtarzania nam co chwile, że pięknie wyglądamy. Dla nich jest to oczywiste. To takie proste…a nasze biologiczne predyspozycje często to komplikują. Dlatego bądźmy mądre…
Mów…
Proś…
Dziękuj…
Tyle…

blog CityJungle.pl