Super Woman- czyli co drzemie w każdej z nas?

09.03.2020 Super Woman.

To nie jest wymyślona, komiksowa i mocno przerysowana postać z filmowej opowieści.

To każda z nas. To Ja… i Ty… i Ty też! Wiesz dlaczego? Bo każdego dnia rodzisz się na nowo, każdego dnia bez względu na problemy dnia poprzedniego. Czy nie jest tak, że my Kobiety mamy jakąś nieokreśloną bliżej siłę, która pozwala nam na działanie? Mimo, że spotkało nas coś bardzo przykrego. Mimo, że mamy chwilową, chroniczną, wiosenną (niepotrzebne skreślić) depresję? Czy nie jest tak, że każdego dnia wyznaczamy sobie mnóstwo zadań i mimo naszego zmęczenia realizujemy plan dnia punkt po punkcie? Czy nie jest to jakaś super moc?

Przecież potrafimy uśmiechać się do naszego dziecka, mimo że w środku wszystko płacze…bo szef po raz kolejny nas nie docenił. Bo nasze rachunki przekraczają dochody. Bo nasza kariera nie idzie tak, jak sobie wymarzyłyśmy. Ile Kobiet, tyle osobistych małych lub większych dramatów.

Przecież potrafimy szykować wystawną kolację dla całej Rodziny, mimo że zmęczenie nie pozwala nam normalnie funkcjonować.

Czy nie poświęcamy cennych minut na wypoczynek dla dobra ogółu? Czy nie stawiamy dobra naszych bliskich na pierwszym miejscu, zapominając o swoich małych pragnieniach?

Przecież potrafimy z gorączką gotować obiad, zawieszać firanki i do tego wysłuchać relacji z całego dnia naszych dzieci, godzina po godzinie.

Przecież potrafimy pogodzić rolę Matki z karierą zawodową.

Bo przecież to musi być jakaś super moc, która pcha nas każdego dnia do działania. I nie ważne czy jesteśmy wypoczęte, uśmiechnięte, smutne lub zmęczone…i tak każdego dnia wstajemy i działamy. I najdziwniejsze jest to, że podczas doby, która ma przecież tylko 48 godzin, jesteśmy kucharkami, sprzątaczkami, managerem, kierowcą, zaopatrzeniowcem, nauczycielem, psychologiem, terapeutą.

I to wszystko potrafimy połączyć z pracą zawodową. I tutaj do działania popycha nas nasza kolejna super moc: bo przecież w pracy musimy być nie tylko uśmiechnięte i profesjonalne, ale również czujne niczym mysz, szybsze niż gazela, zorganizowane niczym niemiecka jednostka wojskowa, precyzyjne niczym szwajcarski zegarek, miłe niczym koszyk z kociakami i drapieżne niczym wściekła puma.

Oczywiście to wszystko musimy owinąć w zgrabną formę kobiecości.

Zazwyczaj potępiam zachowania Kobiet. Sama jestem Kobietą i znam nasze słabości z autopsji, dlatego pozwalam sobie na obnażanie naszych niedoskonałości. Ale dzisiejszy post to hołd Kobietom.

Każdej…bez wyjątku. Bez względu na zawód, kolor skóry, wyznanie, poglądy polityczne, wygląd…bo każda Kobieta zasługuje na zrozumienie. Chociażby za tę ciężką pracę, którą wykonuje każda Kobieta…każdego dnia. Bo City Jungle potrafi nie tylko piętnować swoje i innych kobiet zachowania! Potrafię również dostrzegać te unikatowe i drogocenne cechy, które czynią nas wyjątkowymi.

Więc nikt nie śmie mi powiedzieć, że Super Woman nie istnieje! Istnieje! I to nie jedna! Jest ich mnóstwo. Każda z nas jest nią…tylko pelerynę ukrywamy przed światem.

Niech super moc będzie z Wami!

blog CityJungle.pl