Witaj na mojej stronie. Jesteś tu zawsze mile widzianym gościem. Poczuj się jak u siebie… Wypij ze mną kawę, dyskutuj ze mną.

Sprzeczaj się, wymieniaj poglądami. 

Jestem tu dla Ciebie i dla siebie…żeby móc dostrzegać rzeczywistość i nie zwariować. 

Mam na imię …czy to ważne? Mam…dużo lat. Mnóstwo dziwnych, niekoniecznie trafnych wyborów. Moc doświadczeń i ogrom przemyśleń.

Nie lubię mocnego makijażu…nie atakuję pierwsza…lecz bronić się umiem…nie jestem sztucznie miła…bo przecież opinia ludzka nie płaci mi czynszu…i nie przytuli gdy płaczę…nie wstydzę się uczuć…kocham Rodzinę…i wybaczam im wszystko…kocham jednego…bywam nieobliczalna, chociaż wstydzę się tego…łatwo denerwuję się, szybko mi mija…nie chowam urazy, wybaczam…ale nie zapominam…potrafię być elastyczna, chociaż bywam uparta…jak kocham, to do szaleństwa dając całą siebie…jeśli przestanę, nie ma powrotu…szanuję przyjaciół i kocham całym sercem, lecz pozostawiam dystans…nie potrzebuję grona znajomych…czuję się silna jako jednostka…bywam samotnikiem, chociaż uwielbiam ludzi…kocham zwierzęta miłością rozsądną…nie potrzebuję pieniędzy by być szczęśliwą…lecz kocham luksus i komfort…nienawidzę fałszu, wyrachowania, podłości, głupoty, prostactwa i zbyt dużego egoizmu…gdybym mogła zmienić świat wymazałabym slowa: rak, bezradność, wojna, broń, sadyzm…nie mam konkretnych planów, cieszę się życiem…do życia potrzebuję Jego, mojej Rodziny i kawy…jestem niezależna, chociaż kocham być niezaradna…bywam marudna, chociaż potrafię być dzielna, nie jestem beksą bo tak mnie wychowano…kocham być Kobietą i nie chcę równouprawnienia…jestem kobieca, chociaż potrafię brodzić w trampkach w bagnie…nie palę, nie piję…już nie imprezuję…kocham gotować, sprzątać i dbać o Niego…
TAK! JESTEM KOBIETĄ – pełną sprzeczności…lecz zawsze sobą…

A jak kocham- to prawdziwie!
Nienawidzę aż po grób!
Za Przyjaciół i Rodzinę pójdę w ogień!
Umiem używać wkrętarki i jeżdżę lepiej niż większość mężczyzn!
Nie wstydzę się przyznać, że płaczę na widok cierpiącego psa…że nie mam problemu z dogadzaniem mojemu Mężczyźnie…że lubię chodzić bez makijażu…
Nie wpisuję się w kanony plastikowych zachowań i norm.
Potrafię powiedzieć “Nie”, chociaż moje miękkie serce zawsze bierze górę nad rozumem!
Czytam, myślę i wyciągam wnioski.
Nie potrzebuję akceptacji ogółu do szczęścia!
Nie idę z prądem…tylko zawsze wbrew normom.
I wiecie co? Dobrze mi z tym 😃

blog Cityjungle.pl